Blog
Wróć na blog

Test Indiana Line Diva 252 i DJ 310 w magazynie „Audio Review” (IT)

Indiana Line Diva 252 i Indiana Line DJ 310 to dwa modele kolumn podstawkowych w podobnym zakresie cenowym. Stąd też włoski magazyn „Audio Review” zdecydował się sprawdzić w teście porównawczym możliwości obu tych konstrukcji.

Indiana Line Diva 252

Autor zaznaczył, że Diva 252 to kompaktowe i dobrze dopracowane kolumny, do jakich zdążyła nas przyzwyczaić Indiana Line:

„Indiana Line niemal zawsze znajdzie sposób, aby zaskoczyć nas produktem niezwykle ekonomicznym, który brzmi w bardzo wyrafinowany sposób i jest w stanie poradzić sobie z ogromnym ciśnieniem akustycznym, nie powodując przy tym, że dźwięk staje się gęsty lub szorstki. Wygląd jest urzekający i luksusowy – a to wszystko w przystępnej cenie.”

Jakość w przystępnej cenie to także słowa, którymi można określić podstawkowe kolumny DJ 310:

„Indiana Line ponownie zdołała nas zaskoczyć naprawdę wartościowym systemem głośnikowym, tym bardziej biorąc pod uwagę bardzo przystępną cenę. Oferowana muzyka przekracza najśmielsze oczekiwania, zwłaszcza po kilku minutach rozgrzewki. Wówczas dźwięk jest nie tylko potężny i szeroko otwarty w basie, ale również średnie i wysokie częstotliwości stają się czyste i prawdziwe, podobnie jak scena.”

„To nie przypadek, że ten produkt odniósł wielki sukces, funkcjonuje na rynku od ponad 10 lat i nawet dzisiaj jest uważany za jeden z najbardziej odpowiednich do nagłośnienia przy niewielkich wydatkach pomieszczeń do 40 m2”.

Indiana Line DJ 310

W bezpośrednim porównaniu obu tych modeli Indiana Line można przeczytać:

„Wiem dobrze, że w pokoju mojego syna od razu znalazłaby się jedna para DJ 310, podczas gdy moja córka wybrałaby z pewnością drugą, bardziej elegancką i zgrabną. Jeśli Diva 252 charakteryzują się reprodukcją wysokich częstotliwości o dużej czystości i klarowności, to DJ 310 nie są od nich tak dalekie, zwłaszcza jeśli odczeka się około dziesięciu minut, czekając aż głośnik wysokotonowy się ‘rozgrzeje’.”

„Biorąc jednak pod uwagę szerokość sceny, muszę przyznać, że DJ 310 mnie zaskoczyły, podczas gdy Diva 252 potwierdziły to, czego oczekiwałem od nich jeszcze przed wejściem do pokoju odsłuchowego. Stabilność głosów była obecna w obu modelach nawet przy wysokich poziomach głośności, podobnie jak porywające średnie częstotliwości, z pewną przewagą w tym względzie dla mniejszego modelu”.

Pełną recenzję znajdziesz TUTAJ.

Wróć na blog